negatywna

pewno trzeba szukać pomocy :Aby Rzecznik Ubezpieczonych mógł skutecznie podjąć interwencję, należy przesłać do Biura Rzecznika Ubezpieczonych skargę w formie pisemnej. Korespondencję należy adresować: Aleksandra Wiktorow Rzecznik Ubezpieczonych Al. Jerozolimskie 44 00-024 Warszawa

cd powyższej opinii,jak mnie zmuszą do dopłaty 120 zł to ten samoch. sprzedam fikcyjnie córce a ona złoży wypowiedzenie OCa te matoły muszą jej zwrócić składke a pozostałość składki mnie zwróci-taki oto jest bat na złodzieji.a sam. pozostanie pod tym samym dachem. ciekawym kto kogo wyrucha.?

ta firma to jak amer g.nie ma z kim rozmawiać ,chyba gdzieś w krzakach albo wychodku urzędują,w dodatku oszukują i naciągają klientów i tak było w moim przypadku.Umowę zawierałem przez internet i dokładnie i starannie wypełniałem kalkulator OC tak jak mnie prowadził w zgodzie z prawdą i bezszkodową jazdą OC,brak AC potem wyliczył składki i nastąpiło zawarcie umowy. Po miesiącu przysłali mi zawiadomienie o dopłacie 120zł ponieważ nie podałem ,że drugi samochód miał z AC wypłaconą szkodę wandalizmu parkingowego.Q-wa przecież nie było mowy ani pytania dotyczącego innego pojazdu niż ten który miał być OC ubezpieczony,tam program to jest przez matoła opracowany a ludzie tam nie potrafią czytać treści ze zrozumieniem..odwołanie jak na razie nic nie dało,szukam sprawiedliwości dalej bo komornikiem straszą.

milo zwiera sie umowe lecz w przypadku szkody z ac zaczyna sie horror,brak mozliwosci kontaktu,odwlekanie realizaqcji postepowania szkodowego,lepiej zaplacic kilka zlotych drozej i zadbac o swoje zdrowie psychiczne,mozliwosc korzystania z pojazdu oraz zaoszczedzic na kosztach polaczen telefonicznych.brak szacunku dla klijenta,brak kompetencji klamliwe odpowiedzi konsultantow.

racja mnie też zwodzą i straszą komornikiem a ja oddam sprawę do sądu

3 miesiace mijaja od otrzymania kosztorysu.. a odszkodowania jak nie bylo tak dalej nie ma. NIE POLECAM !!!!!

Zgadzam się. Ta firma to jakaś porażka. Zero szacunku do ludzi.

Gość wjechał mi w baga znik. Żadnej mojej winy. A już się z tym borykam w AXA półtora miesiąca. I sprawa jest w daleko w tyle. Mają zero szacunku do klientów, zwłaszcza tych którzy chcą odszkodowanie. W PZU sprawa załatwiana jest błyskawicznie. Dziwię się, że ta firma z takimi komentarzami może istnieć. Ludzie - NIE UBEZPIECZAJCIE TU AUT. Załatwic coś to koszmar!