Opinie o MTU

Wątki

1 post
2014-11-25 19:28

rekalkulacje

Najgorsza firma jaką znam. Proszę ich omijać jak najdalej!!!!! Kwota jaką zobaczyłam po rekalkuacji przekracza wartość auta i co najlepsze nie da sie z nimi w ogole dogadac , zero pomocy, zero współpracy. Tragedia!!!!
1 post
2014-10-14 10:44

Rozwiązanie umowy ubezpieczenia samochodu

Tragedia ! Wszystko Ok. gdy płacimy, problem gdy chcemy rozwiązać umowę (sprzedaż auta). Nie POLECAM !!! . Żenada w żadnej firmie ubezpieczeniowej nie ma takich problemów jak w MTU. Na poczcie , gdzie zawarłem umowę nic nie wiedzą jakie dokumenty dostarczyć do ubezpieczyciela, sami też się nie kwapią aby poinformować nas o rozwiązaniu umowy, czy o braku dodatkowych dokumentów, czy czego im tam potrzeba. Minął miesiąc od dostarczenia umowy, a MTU nic zero odzewu. Po zadzwonieniu każą dostarczyć dodatkowe informacje o nowym nabywcy auta, gdzie wszystkie dane mają w umowie, żenada... NIE POLECAM !!!
1 post
2014-07-30 11:51

Najgorsze towarzystwo ubezpieczeniowe

Pozytywne opinie na tym forum mogą wypisywać jedynie osoby pracujące dla MTU. Jako właścicielowi komisu samochodowego na każdą myśl o tym ubezpieczycielu jeży się włos na głowie. Moim zdaniem MTU jest nie tylko najgorszym ubezpieczycielem w Polsce, ale i w całej Unii Europejskiej. Z podobną opinią spotykam się u 95% moich klientów. MTU żeruje na pomyłkach, niedopatrzeniach i zaufaniu swoich klientów. Poza tym starają się dorobić na nieuwzględnianiu wysokości zniżek. W marcu br. mój komis zakupił samochód z OC w MTU. Ponieważ przebywałem za granicą wszystkie formalności załatwiał pracownik. Składając wypowiedzenie OC pomylił druki i miast wypowiedzieć umowę w związku z art 31 ust.1, wypowiedział z art 28 ust.1. Po trzech miesiącach zostałem powiadomiony przez znajomego, że na dzielnicy znalazł walające się wezwanie do zapłaty z firmy windykacyjnej. Było adresowane do mnie. Informowano mnie w nim że zalegam ze spłatą należności w kwocie 160 zł. Od nas wymaga się listów poleconych, a towarzystwa ubezpieczeniowe wysyłają swoje pisma jak reklamy. Zadzwoniłem do nich i dowiedziałem się, że kwota jest zawyżona ze względu na niepełne zniżki. Prawo jazdy mam ponad 30 lat. Tyle również jeżdżę samochodami bez najmniejszej stłuczki. Wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe, włącznie z PZU i Wartą, przyznają mi 60% zniżek. Niestety, Moje Towarzystwo Ubezpieczeniowe nie ma ku temu podstaw. Nigdy to towarzystwo nie będzie "MOIM".
1 post
2013-11-03 11:39

jak odzyskać odszkodowanie

witam Niniejsza informacja jest dedykowana dla tych którzy mieli szkodę z oc sprawcy a TU nie chce wypłacić bądz zaniża odszkodowanie . Proponujemy Państwu pomoc w uzyskaniu odszkodowania nawet 10 lat wstecz ;KONTAKT agamarcinnowak@wp.pl zapraszamy nie stracisz na tym a zyskać możesz dużo . Akty prawne ,wyroki Sądów Najwyższych , zdanie Rzecznika Ubezpieczonych .są po naszej stronie
1 post
2013-10-23 14:41

2 lata z MTU

Ubezpieczyłem pojazd w MTU 60% zniżki pół roku później zakupiłem 2gi pojazd również ubezpieczony w MTU po przeniesieniu ubezpieczenia na mnie MTU przysyła mi dopłatę do 100% ubezpieczenia po kontakcie tel stwierdzają pomyłkę i opłata zostaje anulowana następna kontynuacja i później zdarzyła się szkoda z mojej winy po 5ciu miesiącach przychodzi przedłużenie umowy ubezpieczeniowej zabrane 10 procent za szkodę 3 miesiące później na następny pojazd i tu niespodzianka prawie 6tyś za kontynuacje ubezpieczenia po kontakcie tel dowiaduję się że były 2 szkody ( przepraszają za pomyłkę ) i 400% zwyżki . sprawa w trakcie wyjaśniania
1 post
2013-10-08 15:54

MTU olewa klientów

Mam wykupione ubezpieczenie między innymi Assistance w tej badziewnej firmie. Płacąc za nie składkę wykupuję sobie poniekąd święty spokój na wypadek różnych sytuacji na drodze. Traf chciał, że jedna z takich sytuacji miała miejsce, i MTU podesłało mi lawetę. Podczas wciągania samochodu na lawetę (bez kierowcy), moje auto wypięło się, stoczyło z górki i uderzyło w dystrybutor na stacji paliw. Efekt jest taki, że dystrybutor był tylko lekko zdarty, natomiast mój samochód ma obity bok. Sprawca zdarzenia, czyli kierowca lawety przyznał się do winy, podpisał oświadczenie sprawcy i wydawałoby się,że sprawa na tą chwilę jest zakończona. Problemy pojawiły się, kiedy zgłosiłam się do firmy sprawcy (nie MTU) w kwestii odszkodowania. Firma wyceniła szkodę na prawie 3 tysiące, został zaakceptowany kosztorys, a w dniu, kiedy miałam odstawić samochód do serwisu dostałam pismo, że sprawca ma wykupione tylko OC, ale nie ma ubezpieczenia na wypadek takich zdarzeń. Odszkodowania więc nie dostanę. Właściciel lawety nie zgadza się na autoryzowany serwis, chce wziąc auto i zrobić gdzieś u siebie na swój koszt, na częściach używanych, bo jak stwierdził "auto jest używane, więc częsci też muszą być używane". Sprawa skończy się w sądzie, bo na taką naprawę nikt nie da mi nawet gwarancji! MTU też ma to w Dup.e! Co to za ubezpieczalnia do cholery, skoro podpisują umowy na usługi z kim popadnie, a w razie jakiejkolwiek szkody wypinają się na człowieka. Uważam, że skoro nie weryfikują firm z którymi podpisują umowy, samo MTU powinno brać odpowiedzialność za powstałe szkody. Na chwilę obecną sprawa trwa już ponad rok, a ja poza tym, że jestem "lżejsza" o kasę którą MTU wzięło za Assistance, nie mam nic, tylko uszkodzony samochód. Ostrzegam więc przed tą firmą i jak tylko mi się uda, uciekam od nich!
12 postów
2013-04-05 09:28

zgłaszam sprawę do sądu

Drodzy Forumowicze, widzę, że "podwójne ubezpieczenie" pojazdu jest bardzo częstym tematem na forum. Postaram się Wam przybliżyć główne przyczyny problemu. Otóż, obowiązkiem zbywcy pojazdu jest przekazać nabywcy informacje o aktualnym na dzień sprzedaży obowiązkowym ubezpieczeniu OC. Z doświadczenia wiem, że w przypadku wielokrotnej sprzedaży pojazdu w krótkim czasie (do 1 roku), kolejny właściciel często zawiera nową umowę, nie wypowiadając poprzedniej. Tak dochodzi do "zagubienia" danych o polisie pierwotnej, pojawia się równocześnie kilka umów ubezpieczenia na ten sam pojazd. Ustawowo, Zakład ubezpieczeń ma prawo dochodzić składki ubezpieczeniowej od kolejnych właścicieli (odpowiednio do okresu, w którym byli posiadaczami pojazdu) niezależnie od niedopełnienia obowiązków przez zbywcę pojazdu (brak wypowiedzenia umowy, zawarcie innej i przekazanie jej kolejnemu właścicielowi bez informacji o poprzedniej umowie). Dlatego też nie ignorujcie nigdy pisma informującego o wystawieniu polisy - brak wiedzy o poprzednim ubezpieczeniu nie zwalnia z przestrzegania zasad narzuconych ustawowo. Nie czekajcie, aż otrzymacie wezwanie z kancelarii prawnej, od razu zwróćcie się do MTU, wysyłając wyjaśnienia na adres SKARGI@MTU.PL. Pracownicy Biura Reklamacji na pewno rzetelnie wyjaśnią sprawę. Pozdrawiam, Justyna Szymańska (Biuro Reklamacji, MTU).
16 postów
2012-12-22 19:54

mtu adres e-mail

Najgorsza firma jaką znam !!!! tragedia !!!!!!